poniedziałek, grudnia 31, 2007

x2

jestem po tym samym, co przed.


zaczynam się zastanawiać czy może zamiast nart w tym roku iberię odwiedzić. póki co żadnej głębokości. 60 złotych bynajmniej nie monet. christine też może. jedyne, co teraz kojarzę, to obcojęzyczne zwroty.


do feb.

sobota, grudnia 29, 2007

nieobcy obcy

we mnie.


dotyk Twojej dłoni mówi mi, że mnie złapiesz, kiedykolwiek zacznę upadać.


nie mów nic.

enter sandman

come on with me.


rysa na szkle.


uśmiech.

piątek, grudnia 28, 2007

come on eileen

radziła się babka babki
z czyich mózgów zrobić papki.



każdy może być dziewczyną
zwaną czerwonym kopciuszkiem.
kiedy przejdzie pod drabiną,
wytkną ją dzieci paluszkiem,
inny cicho się zakradnie
w ciemnej ulicy, spodnie w dół,
jak wilk się rzuci, napadnie.
nożyce mówią
-uderz w stół.

widzisz hańbę, pech, może śmierć,
myślisz sobie, brak szczęścia też.
pójdziesz zimą na orlą perć?
ona, on, wszyscy, ty - ten zwierz.
koniec jest inny. nie zgwałcił.
wiedziała, co się stać może.
dlaczego?
pomyśl.


spijałem ciszę, a powinienem milczeć.

wtorek, grudnia 25, 2007

spokojny. pobudzony. rozmarzony.

unwise i am. patience in me must be.


muszę uważać. podobno. nie chcę.
zapomnieć się trochę. bo w zabawkę się bawić nie chcę mimo prawdopodobnej ciekawości całej sytuacji. chyba, że sam miałbym się bawić. tylko warto wiedzieć wcześniej, by się nie zawieść. może z tego małe rozdrażnienie. niewiedza. odległość. nieznajomość. przede wszystkim brak spojrzenia i oceny reakcji ciała. coś w tym jest.


święta. drugie już. "god gave me everything i want"... ?

czwartek, grudnia 20, 2007

whatever

dlaczego ludzie nie umieją się dogadywać i mówić wprost rzeczy, które by ułatwiły sytuację?


szkoda, że nie zaczął. i nie dlatego, że dopuszczam moją ostrą reakcję odwetową, ale powodem jest brak mojej wiedzy na temat tej reakcji. nie wiem co bym zrobił. a to mnie mocno ciekawi. i ciekawi mnie nie tylko moja reakcja, a cały łańcuch albo i lawina zdarzeń.


kończąc gdybanie zanim się zacznie... nie są ważne moje odczucia.

fck it all

łatwo powiedzieć.


złe uczucia. uczucia są ogólnie złe.


i co teraz zrobić?

poniedziałek, grudnia 17, 2007

15:01 17.12.2007r.

kolejny początek. i jedna melodia. auto rock.


smutek, brak. ale i przekonanie o dobrej decyzji. będą wspomnienia. dobre. same dobre. ciepło. komenda "przytul". wszechobecny uśmiech. może kilku chwil nie chcę... ale już nie wiem których. bo i po co pamiętać? kilka słów bezpośrednich.
pokazałaś mi, co to znaczy być szczęśliwym. byłem szczęśliwy. pokazałaś mi, co to jest ciepło. było mi gorąco. nauczyłaś mnie nowego życia. zasmakowałem go i w nim nadal gustuję. możesz dalej nie wierzyć, ale prawdą jest, że to właśnie ty mnie wyleczyłaś. wiesz z czego. bądź szczęśliwa. bądź sobą. nie zmieniaj się dla nikogo.


pokazałaś mi, że mogę być szczęśliwy... nie zapomnę...
dziękuję!!!