niedziela, czerwca 15, 2008

porządki

pamiętasz księżyce i zachody słońca?
pamiętasz te...

p
amiętasz wszystkie chwile, których nie doświadczyliśmy?

pośród wijącego się kabla
czerwonego
trzymam półkilowy, 40-centymetrowy pilnik

książki i ubrania obok
szachy, a nawet zestaw mini garnków metalowych

i chociaż miejsca wolnego nie ma
to płomyk umiera ostatni

a ja siedzę w tym miejscu tylko
by je ogrzać

b
o wiem, że przyjdziesz, a wtedy...

usiądę na skrawku leciwej podłogi przed tobą
i położę swoją głowę na twych kolanach
by zobaczyć kolejne chwile, których nie przeżyjemy.