czwartek, marca 22, 2007

wiem, że masz duszę

raison d'être.


no tak. do mojej świadomości dotarło wiele ciekawych rzeczy. muszę się za siebie zabrać. zacząć na poważnie podążać w kierunku pracy związanej z marzeniami. robić coś ( i tutaj chciałbym szczerze nadmienić, iż jeszcze nie wiem co), by moja własna wizja przyszłego życia zaczęła się spełniać. powoli. troszeczkę. bo właśnie to przyszłe życie czeka na mnie, a wbrew pozorom nie jest tak daleko, jakby się mogło zdawać.



...jednym z wielu powodów rozpoczęcia takich myśli jest wpływ najwspanialszej książki, jaką tylko mogłem dostać na urodziny. thx xD