piątek, maja 04, 2007

open mind for a different view

ale nastrój to mam dzisiaj fatalny.


nie mogę przestać myśleć o jednej sprawie. niby nic nowego, ale patrząc tak, jak patrzeć nie chciałem...
nie ma sensu pisać.
ciocia powiedziała coś w rodzaju: "...będziesz miał źle [w życiu], bo masz dobre serce...".


może to nie serce dobre, a naiwność wielka?