niedziela, września 23, 2007

4x4

znalazłem:D eine kleine nachtmusik 2:43 - 2:56.


jest dziecinna. udaje dojrzalszą niż jest i jej to nie wychodzi. ja to tak widzę. tylko to nie ja mam widzieć. jeśli jemu pasuje wszystko, to niech tak będzie. w końcu to nie mnie to ma pasować. muszę się hamować. chcę dla niego jak najlepiej. jeśli to on ustala swoje priorytety, to ja się dopasuję. i będę miał uśmiech na ustach:)


tyle. i uśmiech zostaje.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ładne. To sie ceni, - pozostawić Uśmiech u siebie, i u kogoś jednocześnie.
Kłaniam się nisko.!,bo to trudna Sztuka,przez duże 'eS'.

Anonimowy pisze...

Nie można nikomu mówić jak ma żyć, bo nie umrze się za niego..

Uśmiech jest lekiem na całe zło, no więc.. na trzy, cztery wszyscy szeroko pokazujemy wszystkie ząbki w uśmiechu.. trzyy, cztee ryy! no ;)

ułaa, mam konkurencje w komentarzach.. nie jest łatwo w dzisiejszych czasach ;P