thnks fr th mmrs
kiedyś miałem moje własne marzenie. jedyne i tylko dla mnie.
zapachniało czymś. jakby jesienią, ale próbowałem sobie przypomnieć z czym konkretnie kojarzy mi się ten zapach. reserved. liceum. ale mocniej czuję kraków poprzedniego roku. listopad. pewna urocza dama uszczęśliwiła mnie... co było potem - nieważne, bo idąc alejami przejechał jakiś stary steyr, który nie powinien być dopuszczonym do ruchu, i zasmrodził spalinami. w sumie podobnie się stało w historyjce sprzed dziecięciu miesięcy.
może kiedyś powie "dzień dobry".
4 komentarze:
Po przeczytaniu kilku notek, o dziwo nie wystraszyłam się, jak podejrzewałeś.. wręcz przeciwnie,bardzo podoba mi się Twój styl wypowiedzi, można z niego wywnioskować, że jesteś twórczy, uwielbiam takich ludzi ;) Widać, że jesteś wrażliwym i wartościowym człowiekiem.. to świetnie rokuje na przyszłość ;) pozdrawiam słonecznie ;]
Jesteś niesamowicie miła:) Jeszcze trochę i się rozpłynę:)
Ja juz wiedzialam jakies 3 tygodnie temu, ze ten młodzieniec jest wartosciowym i czułym człowieczkiem:):) Nio teraz to mu w głowie tylko jedno..Sycylia:):) Buziaki i pozdrowienia z Zywca od "Singla" i panny K.:)
p.s Bardzo mi sie podoba Twój blog:):)
już co to się stało? już nie anonimowa? :P
a z Sycylią odrobinę przesadzasz:)
poza tym.. co się dzieje? jakieś dni dobroci dla flaja?
ps.
podoba mi się to:D
Prześlij komentarz