wtorek, lutego 20, 2007

romantyzm

kiss the world with fingers crossed,
i've been praised, i've been cursed,
i've been blaimed, and i've won and i've lost.



c
zy bycie romantykiem polega na pogoni za marzeniami? za miłością?
otóż nie. bycie romantykiem polega na pogoni za marzeniem miłości, która jest niedostępna.
to jest niczym mgła. widzisz ją, ale jak chcesz podejść do niej bliżej, to ona się odsuwa.
a jak się nie odsunie i będziesz w stanie jej dotknąć, to się okaże, że jest to tylko para wodna uchodząca z czajnika. oparzysz się. następnym razem sprawę przemyślisz kilka razy, już wiedząc, jak bardzo może boleć dotyk mary mgły.
swoją drogą.. trzeba mieć niezłe klapki na oczach, by myśleć, że wrząca para to mgła. albo trzeba się naćpać.
tak robili hipisi, po czym free love było. coś w tym jest.
ale wiecie na czym jeszcze polega bycie romantykiem? to jest zabawa w "kto dłużej bedzie myślał, że...". nieważne.
bez sensu to wszystko jest.


run away before you drawn.
fallen leaves.


notka została napisana
10.02.2007 r. o godzinie 01:54,
także już nie pamiętam, co miałem na myśli.
;D

Brak komentarzy: